Bocian spacerujący w przestrzeni pól uprawnych, łąk pojawiający się w pobliżu zagród zwraca uwagę wielu z nas.
Jego piękno wyrażone jest w sylwetce, w biało- czarnej kolorystyce upierzenia, długim czerwonym dziobie i wysokich nogach tego koloru. A charakterystyczny klekot jest również powszechnie rozpoznawalny. I oczywiście podziwiamy go w locie. Stał się charakterystycznym znakiem pejzażu polskiej wsi. W połowie sierpnia po żniwach, gdy jeszcze słońce mocno grzeje spacerujący na ściernisku bocian zapowiada nadejście końca lata. Wiadomo, że wkrótce nastąpi odlot bocianów, a wraz z nim nadejdzie jesień. By znów powrócić z początkiem wiosny i zwiastować tę porę roku. W Polsce bocian biały jest objęty ochroną gatunku. 31 maja ustanowiony jest Dniem Bociana Białego.
Bocian został utrwalony w naszej kulturze. Uwagę poświęcił mu C. Norwid w wierszu Moja piosnka [II]. Znajdziemy tu wyraz troski o bocianie gniazdo, wspólnotową odpowiedzialność za ciągłość tradycji i szacunek do niej. W tym wierszu- modlitwie mamy punkt widzenia podmiotu lirycznego czyli emigranta – tułacza. Tęskni on do zwyczaju otaczania bociana szacunkiem jako cząstki tożsamości kulturowej od dawien dawna. W drugiej strofie czytamy:
Do kraju tego, gdzie winą jest dużą
Popsować gniazdo na gruszy bocianie,
Bo wszystkim służą…
Tęskno mi, Panie…
Źródło: https://poezja.org/wz/Cyprian_Kamil_Norwid/7725/Moja_piosnka_II